środa, 23 kwietnia 2014

wieszaczki ale nie z paczki...

dziś opiszę wieszaczki... nie z paczki! nazywam je tak, bo robiłem je sam (a nie kupiłem). potem sprzedałem firmie WitFlow. oto one:
 tu oba
 tu głowy wystające z krzaków
 drugi do laboratorium...
 więc ma napisane lab
 laaab!
oj coś ci się wylało!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz