ostatnio byłem w gdańsku to wiecie, prawda? ale na koloni blogerów byłem tylko 3 dni. to co robiłem przez resztę czasu? plażowałem z przyjacielem Blogo-Lego Adamem (to że go spotkałem to zwykły przypadek). a oto moje plażowanie. jak zwykle z... lego! Adam mi pomógł.
(całość)
ja i Adam kopiący dół
pewnie pamiętacie moich rodziców. A ta pani z długimi włosami to mama Adama (Adam sam ją robił)
tatuś! Ale fajny latawiec
to inni. Na przykład ten pan
jak się czujesz marek? jest git...
albo i nie?
a to my na materacu na fali
a to my wyrzuceni przez fale
tu każdy dorosły znajdzie sobie zajęcie